Kontaveit pod wrażeniem osiągnięć Igi

Anett w tym sezonie nie uzupełni składu WTA Finals Fort Worth.

---

Wywiad z Anett Kontaveit ukazał się na portalu Tennis Magazin. Ćwierćfinalistka Australian Open 2020 wyjawiła w nim, że tenis stał się popularną dyscypliną sportu w jej rodzinnych stronach:

„Estonia to mały kraj. Ludzie rozpoznają mnie przez większość czasu. Zwłaszcza z powodu moich ostatnich sukcesów, ale nadal mogę chodzić po ulicach bez obaw. Najważniejsze jest to, że coraz więcej ludzi w Estonii gra w tenisa. Miejsca w klubach są pełne, to najpiękniejsze, co można zobaczyć. Myślę, że Kaia (Kanepi- przyp. red.) również odegrała w tym bardzo ważną rolę. Przetarła szlak i pokazała mi w młodym wieku, że zawodniczka z Estonii może osiągać w tenisie wielkie rzeczy. Rzeczy, które na początku wydawały się niemożliwe. Nigdy nie myślałam, że uda mi się wejść do TOP 100.”

26-latka miała genialną końcówkę minionego sezonu. Zdobyła wtedy 4 trofea:

„To wszystko było jak kula śnieżna, która wciąż się toczyła i powiększała. Zaczęła się toczyć przed ubiegłorocznym US Open w Cleveland. Po czterech latach w końcu znowu zdobyłam tytuł WTA. Chociaż ten był na świeżym powietrzu, co bardzo podniosło moją wiarę w moją grę. Nagle zaczęłam grać dużo bardziej agresywnie. Dużo bardziej radośnie, nic już nie blokowało mojego umysłu.”

Na początku tego roku Anett przeszła COVID-19:

„Przez długi czas byłam wyczerpana, skrajnie zmęczona przez co najmniej kilka miesięcy. Nie mogłam prawidłowo oddychać na treningach, a co dopiero w meczach, to było straszne. Kiedy budziłam się rano, od razu byłam zmęczona. Nawet jeśli spałam jedenaście godzin. Zwykle budzę się dość wcześnie, pełna energii, po ośmiu godzinach snu. W tamtym czasie nie czułam się sobą, dlatego wyniki na Roland Garros i Wimbledonie nie były najlepsze.”

Kontaveit opowiedziała o sytuacji w tourze:

„Z marketingowego punktu widzenia jest to trudne, bo zawsze pojawiają się nowe mistrzynie. Z drugiej strony ciekawe jest to, że każda może wygrać z każdą. Nie wiadomo kto to będzie. Poziom kobiecego tenisa jest tak wysoki, że zmusza do bycia w 100% sprawną i skoncentrowaną w każdym meczu. Nikt niczego nie odpuszcza. Dla mnie to była nowa sytuacja być w pierwszej dziesiątce i być numerem 2. Musiałam się do tego przyzwyczaić. To, co Iga osiągnęła w ostatnich miesiącach jest wybitne.”

Nowym szkoleniowcem Estonki jest Torben Beltz:

„Nie spędziliśmy razem dużo czasu. Wimbledon był naszym pierwszym turniejem. Ma świetną wizję na temat mojej gry. Jest bardzo życzliwym człowiekiem, ale każe mi dużo pracować na korcie. To tam ta życzliwość trochę znika. Myślę, że daje mi odpowiednią równowagę. Bardzo lubię rywalizację, ale jestem trochę uparta, potrafię być nawet egoistką. Mój styl gry pasuje do mojej osobowości, gram agresywnie i lubię przejmować inicjatywę.”

Anett jest obecnie 17. rakietą świata.