Iga: Wystarczyło zwiększyć intensywność

Polka miała spore problemy w drugim secie przeciwko Jule Niemeier.

---

Iga Świątek w pierwszej rundzie Australian Open 2023 rozegrała trudną konfrontację z Jule Niemeier. Nasza reprezentantka wygrała z 2 lata starszą Niemką 6/4, 7/5, chociaż przegrywała w drugiej odsłonie 3/5.

Liderka rankingu WTA opowiedziała co musiała zmienić, żeby odwrócić losy boju w tej partii:

„Cieszę się, że udało mi się odwrócić losy drugiego seta i doprowadzić do przełamania. To był bardzo ważny moment. To początek sezonu. Pierwszy mecz w pierwszym turnieju wielkoszlemowym, więc zawsze jest ciężko. Jule nie jest łatwą przeciwniczką, więc cieszę się, że udało mi się przejść przez tę rundę.

Kiedy przegrywałam wiedziałam, że mogę ponownie skupić się na intensywności i to zrobiłam. Moim celem na kolejne mecze jest to, żeby nie stawiać się w takich sytuacjach. Nie zaczynać seta od straty własnego gema, ale takie rzeczy się przydarzają. Cieszę się, że udało mi się to odwrócić. Nie musiałam zmieniać wielu rzeczy, wystarczyło zwiększyć intensywność.”

Polka stawiana jest w roli faworytki do zdobycia trofeum na obiekcie Melbourne Park:

„Może tym razem czuje się trochę inaczej, ponieważ podczas okresu przygotowawczego miałam dużo czasu na przemyślenia i analizę. Zdałam sobie sprawę, co się stało. W zeszłym roku byłam skupiona na tym, jaki będzie następny krok i na swoich meczach. Czuję oczekiwania, że będę przechodzić przez pierwsze rundy, a to nie zawsze jest łatwe. Ludzie biorą to za pewnik, a każdy mecz to inna historia.

Trzeba naprawdę ciężko pracować, żeby je wygrywać. Tym razem dużo bardziej czuję oczekiwania. Chciałabym tylko, żeby niektórzy ludzie trochę bardziej to rozumieli. Jak to jest rywalizować w każdym tygodniu swojego życia. Może byłoby trochę łatwiej, gdyby było mniej osób oceniających.

Ludzie za bardzo skupiają się na liczbach i statystykach, patrzą tylko na to. Ja też stawiam sobie wiele oczekiwań. Czasami jest tak, że nie jestem traktowana jak człowiek, bardziej jak robot, który musi wygrywać.”

Trzykrotna mistrzyni wydarzeń wielkoszlemowych polubiła rywalizację na nawierzchni twardej:

„Na początku ubiegłego roku nie miałam zbyt dużej pewności, że jestem w stanie wygrywać największe tytuły także na kortach twardych. Myślę, że media opisywały mnie jako zawodniczkę kortów ziemnych, co może trochę na mnie wpłynęło. Czułam, że na korcie twardym mogę być bardziej agresywna, że nie muszę zostawać z tyłu kortu. Ulżyło mi po kilku meczach, kiedy wyniki pokazały mi, że idę w dobrym kierunku.”

Camila Osorio będzie rywalką Igi w drugiej rundzie australijskiego turnieju.