Stefanos czeka na batalię z Jannikiem

Panowie zagrają przeciwko sobie o miejsce w 1/4 Australian Open.

---

Tallon Griekspoor został pokonany przez Stefanosa Tsitsipasa w trzeciej rundzie Australian Open w trzech setach 2/6, 6/7 (5), 3/6. Finalista French Open 2021 opisał później swoje wrażenia z tej konfrontacji:

„To był pierwszy trudny mecz z zawodnikiem, który dobrze sobie radził przez ostatnie kilka tygodni. Miał dobrą passę. Wiedziałem, że będę musiał się dzisiaj zmierzyć z kimś wielkim. Drugi set nie był łatwy. Nie wiedziałem, jak to przetrwać, ale znalazłem sposób, aby utrzymać się w tie-breaku. Po prostu czekałem. Myślę, że drugi set był ważny, aby odskoczyć na tablicy wyników i uzyskać trochę psychologicznego impetu. Musiałem to zrobić w trzecim. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z jakości, jaką pokazałem dziś na korcie.”

Starcie Andy’ego Murraya i Thanasiego Kokkinakisa skończyło się bardzo późno w nocy. Grek zdaje sobie sprawę, że czasami dochodzi do takich sytuacji:

„To nie jest zabawne dla Andy’ego. Zobaczyłem go dzisiaj przed moim meczem i pomyślałem: Co on tu robi? Powinien być w łóżku. Tak to już jest i trzeba sobie z tym radzić, co można zrobić? Powiedziałbym, że zaczęło się to w rozsądnym czasie. Przestrzegali zasad. Mecz zaczynał się o dziesiątej. O tym będzie pamiętać historia. To na pewno magiczny moment, chociaż nie dla przegranego, bo bolesny.”

W ubiegłym sezonie Stefanos wygrał mecz o półfinał australijskiego turnieju z Jannikiem Sinnerem. Teraz panowie powalczą o wejście do 1/4:

„Mam dobre wspomnienia z zeszłego roku. Jestem pewien, że tym razem jesteśmy znacznie lepiej przygotowani. Mam nadzieję, że uda mi się dostarczyć dobry poziom gry, bo ostatnio było blisko. Mam świetne uderzenia. Mogę teraz wygenerować jeszcze więcej mocy niż wcześniej.”

Jannikowi tylko raz udało się zatrzymać 24-latka. Dokonał tej sztuki w 2020 roku w Rzymie.