Aryna: Zrozumiałam, że mogę pokonać Igę

Sabalenka i Iga Świątek zmierzą się w finale Mutua Madrid Open 2023.

---

Aryna Sabalenka imponuje w tym sezonie świetną postawą. Białorusinka wyjawiła, że zwycięstwo na obiekcie Melbourne Park pozytywnie na nią wpłynęło:

„Myślę, że dokonałam zmiany przed Australią. Stałam się trochę spokojniejsza na korcie. Nie wiem, pewnie się starzeję (śmiech). Po Australian Open myślę, że skończyło się na tym, że wszystko się zmieniło. Czuję się jak inna osoba, inaczej patrzę na tenis. Mam teraz w sobie tyle pewności siebie, że naprawdę myślę, że Australian Open całkowicie mnie odmieniło.”

W półfinale 24-latka urodzona w Mińsku rozprawiła się z Marią Sakkari w dwóch setach:

„To był mój najlepszy mecz w turnieju do tej pory. Wiedziałam, że będzie walczyć o każdy punkt, ale nie zniszczyło mnie to, że zwracała każdą piłkę. Grałam dalej i walczyłam o każdy punkt. Jestem super zadowolona z poziomu jaki pokazałam. Szczególnie z mojej sfery mentalnej. To jest to z czego jestem najbardziej zadowolona. Jestem też bardzo szczęśliwa, że będę w kolejnym finale, bardzo czekam na ten mecz.”

Przed Aryną konfrontacja z Igą Świątek:

„Bardzo chcę się zrewanżować, myślę, że to sprawi, że będę rywalizowała z większą pasją. Nie chcę niczego przyspieszać, ale na pewno będę starała się lepiej niż ostatnio. Chcę walczyć o ten tytuł. Szczerze mówiąc, wolę mierzyć się z Igą w finale niż w ćwierćfinale. To świetna wiadomość, że jesteśmy tak konsekwentne. Mam nadzieję, że zobaczymy się w kolejnym finale. To zawsze wielkie bitwy. Z nią zawsze jest bardzo ciężko, ale jestem gotowa. Na początku nie czułam się dobrze grając z nią. To było bardzo trudne, ponieważ miałyśmy inne uderzenia. Miałam inny charakter. Potem naprawiłam rzeczy związane z moim serwisem i nauczyłam się grać dobrze przeciwko niej. Zrozumiałam, że mogę ją pokonać. Teraz moja mentalność jest inna, więc przygotowuję się na wielkie starcie. Nauczyłam się nawet czerpać z tych starć przyjemność.”

Sabalenka zdaje sobie sprawę, że będzie ciężko zatrzymać Polkę na nawierzchni ziemnej:

„To byłoby niesamowite, jeśli udałoby mi się pokonać Igę na tej nawierzchni. Nie muszę się spieszyć. Muszę po prostu czekać na swoją szansę i ją wykorzystać. W Stuttgarcie trochę szalałam z wolniejszymi i krótszymi zagraniami. Za bardzo się spieszyłam w takich sytuacjach. Próbowałam wygrać i nie udało mi się, więc tym razem zagram z większą pasją. Poczekam na lepsze zagrania, aby kończyć punkty.”

W finale Porsche Tennis Grand Prix liderka rankingu WTA rozprawiła się w Białorusinką bez straty partii.