Venus Williams pomimo wysokiego wieku jak na tenisistkę poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Mając 34 lata utrzymuję się w ścisłej czołówce, potrafi grać świetne mecze jak z Kvitovą w trzeciej rundzie Wimbledonu. Venus również nie zapomniała jak się wygrywa turnieje. W tym sezonie ma jedno zwycięstwo na swoim koncie w Dubaju. Nie zapomnijmy dodać, że starsza z sióstr Williams jest prawdziwą legendą w Stanford. Na osiem występów tylko raz nie udało się jej dość do finału a po zwycięstwo w całym turnieju sięgała dwukrotnie. Według mnie Amerykanka jest główną kandydatką do końcowego zwycięstwa. Po raz trzeci.
Williams w meczu z Kanią zaprezentowała świetny tenis i pomimo dobrej gry naszej rodaczki, doświadczona Amerykanka szybko wygrała to spotkanie. Venus gra bardzo równo, przede wszystkim dobrze serwuje i zdobywa dużą liczbę punktów dzięki uderzeniom kończącym.
Venus prezentuj bardzo dobry poziom podczas turnieju w Stanford, tak jak zapowiadałem wygrywa bezproblemowo swoje spotkania, dzisiejszej nocy zwycięstwo z Victorią Azarenką, która pomimo ostatnich negatywnych meczy dzisiaj była w stanie przeciwstawić się rywalce, jednak to Williams rozegrała bezbłędny mecz.
Andrea Petković w tym tygodniu rozpoczęła znagania na nawierzchni twardej a jeszcze w poprzednim rozgrywała turniej na mączce, wygrany w Bad Gastein. W Stanford Niemka pokonała Tomljanović i Osakę, czyli zwycięstwa według planu. Andrea gra bardzo ofensywnie, potrafi pomóc sobie serwisem.
Sądzę, że Venus dzisiejszej nocy pokona Andreę podobnie jak to miało miejsce w poprzednich dwóch meczach tych zawodniczek – po zaciętym meczu.
Williams @ 1,57